Wysoka pozycja witryny internetowej w wynikach wyszukiwania w Google jest bardzo istotna dla wszystkich tych, którzy chcą, aby ich strona przyciągała jak najwięcej nowych użytkowników. Cel ten można osiągnąć na kilka sposobów, zarówno w pojedynkę mając odpowiednią wiedzę, jak i przy współpracy z agencją, która zajmuje się pozycjonowaniem stron. Zanim jednak nawiąże się współpracę z jakąkolwiek firmą, należy zwrócić uwagę na kilka bardzo istotnych elementów umowy na pozycjonowanie. Trzeba także pamiętać, że ma ona w jasny sposób przedstawiać oczekiwania klienta i zabezpieczać interesy agencji oraz osoby zlecającej pozycjonowanie.
Przedstawienie przedmiotu umowy na pozycjonowanie
Na samym wstępie niezbędne jest zwrócenie uwagi na to, co jest przedmiotem zawieranej umowy. Pozycjonowanie to podejmowanie działań, które mają na celu uzyskanie przez stronę internetową jak najwyższej pozycji w wynikach wyszukiwania na daną frazę kluczową. Nie jest to działanie jednokrotne, ale wielotorowe, poprzez zastosowanie odpowiednich taktyk, skutkujących wysoką pozycją w wyszukiwarce internetowej.
Warto jednak pamiętać, że zależy ona także od aktualnych algorytmów Google, które składają się z ponad 200 wskaźników. Zważając na ten fakt, umowa nie musi wcale określać, w jaki sposób będzie przebiegał proces pozycjonowania strony internetowej. Wypada również określić, co będzie celem zawieranej umowy. Może to być na przykład obecność witryny internetowej w pierwszej trójce wyników wyszukiwań lub na pierwszej stronie. Dokument powinien jednak szczegółowo określać, na jakie frazy kluczowe powinno przebiegać pozycjonowanie.
Zawarcie informacji o Black Hat SEO
W umowie niezbędne jest zawarcie informacji na temat niedozwolonych przez Google metod pozycjonowania. Zapis o tym powinien uwzględniać wysoką karę umowną. Wykrycie Black Hat SEO przez Google najczęściej skutkuje nałożeniem filtrów, które automatycznie powodują spadek strony w wynikach wyszukiwania, a niekiedy nawet jej całkowite wykluczenie. Wiąże się to również z takimi konsekwencjami jak straty finansowe, które spowodowane są brakiem nowych klientów.
Granica między dozwolonymi a niedozwolonymi metodami jest dosyć płynna, dlatego też warto sprecyzować, co strony uważają za taktyki bezwzględnie zakazane. Należy jednak pamiętać, że powinny się tam znaleźć takie metody, które nie będą wywoływać wątpliwości co do tego, że są niedozwolone. Jasne określenie tego, czego nie może robić firma pozycjonująca, pozwoli także uniknąć niepotrzebnych konfliktów w razie wystąpienia Black Hat SEO.
Określenie sposobu rozliczenia za pozycjonowanie strony internetowej
Umowy o pozycjonowanie zazwyczaj można rozliczać na trzy różne sposoby. Trzeba jednak pamiętać, że pozycjonowanie to nie jest proces, który trwa kilka dni. Wręcz przeciwnie. Może on przebiegać przez dłuższy okres, aby osiągnąć zamierzone cele. Ponadto pozycjonowanie wymaga nieprzerwanych działań, także po osiągnięciu celu.
Wynagrodzenie hybrydowe
Najlepszym modelem rozliczenia wydaje się wynagrodzenie hybrydowe, które obejmuje część stałego wynagrodzenia i część zależnego od uzyskanych efektów. Taki model jest korzystny dla obu stron. Zleceniobiorca jest zobowiązany wykonać swoje zadanie niezależnie od tego, kiedy nastąpi osiągnięcie celu. Część stała będzie motywującym i uczciwym podejściem do wykonanej pracy. Część zależna od efektów jest natomiast korzystnym rozwiązaniem dla zlecającego pracę.
Wynagrodzenie za osiągane efekty
Jest to rozwiązanie opierające się na rozliczaniu za osiągane efekty pozycjonowania. W takim przypadku zleceniodawca płaci dopiero w momencie, gdy witryna internetowa znajdzie się na określonej pozycji, co będzie także zawarte w umowie. Wybierając ten model rozliczenia, zleceniobiorca najczęściej proponuje 12-miesięczny okres trwania umowy.
Wynagrodzenie stałe
Wynagrodzenie stałe za pozycjonowanie jest niezależne od osiąganych efektów, ale i także najrzadziej stosowane. W takim przypadku umowa zabezpiecza tylko zleceniobiorcę, który otrzymuje swoje wynagrodzenie bez względu na to, jaką pozycję zajmuje strona internetowa w wynikach wyszukiwania. Ponadto agencja SEO nie daje gwarancji osiągnięcia zamierzonego celu.
Zapisy o ingerencji w witrynę internetową przez obie strony
W umowie na pozycjonowanie strony internetowej bardzo często pojawia się zapisy, które ograniczają możliwość dokonywania zmian przez zleceniobiorcę, a także zabraniają zleceniodawcy ingerować w nią i stosować własne techniki pozycjonowania. Pierwszy zapis ma na celu ochronić właściciela witryny internetowej przed zmianami, które mogą niekorzystnie wpłynąć na jej funkcjonowanie. Warto zastrzec wtedy także, że wszelkie zmiany muszą być zatwierdzone przez administratora.
Zapis mówiący o zakazie podejmowania działań pozycjonujących na własną rękę powinien również być oceniany pozytywnie. Zleceniobiorca ma wtedy pewność, że wszystkie działania, jakie podejmuje, zmierzają ku temu, by osiągnąć cel. W takim przypadku również i on tylko i wyłącznie odpowiada za pozycję strony internetowej w wynikach wyszukiwania. Ingerencja osób trzecich lub zleceniodawcy mogłaby niekorzystnie wpłynąć na podjęte działania z zakresu pozycjonowania przez agencję SEO i dodatkowo pogorszyć pozycję witryny.